Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie mogą się dogadać w Szklarskiej Porębie

Mariusz Junik
Narciarze mają dość kolejek w Szklarskiej Porębie i coraz częściej szusują w Czechach
Narciarze mają dość kolejek w Szklarskiej Porębie i coraz częściej szusują w Czechach red
Po 17 latach pojawiła się szansa na to, że austriacki inwestor wybuduje nowy wyciąg na Szrenicę w Szklarskiej Porębie. Dziś w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu ma zostać podpisany aneks do umowy z 1993 roku

- Jeśli tak się nie stanie, to miasto przestanie się rozwijać, a inwestor poszuka innego miejsca na postawienie wyciągu - alarmuje burmistrz Szklarskiej Poręby Arkadiusz Wichniak.

Aneks dotyczący dzierżawy gruntów pod wyciągi, a umożliwiający rozpoczęcie prac, miał zostać podpisany w piątek, jednak do tego nie doszło. Nadleśnictwo Szklarska Poręba uznało, że na przeszkodzie stoją przepisy.

Grzegorz Pietruńko z Lasów Państwowych twierdzi, że zmieniło się w tej kwestii prawo i teraz inwestor, zanim zacznie budowę wyciągów, powinien zapłacić ponad milion złotych.

Tymczasem pełnomocnik spółki Sudety Lift Grzegorz Janisławski twierdzi, że inwestor niczego już nie będzie dopłacał, bo zrobił to przed laty.

Sprawa jest skomplikowana pod względem prawnym, a każdy z jej uczestników ma inny interes, więc nie mogą dojść do porozumienia. Tymczasem na zakończeniu konfliktu bardzo zależy właścicielom hoteli i pensjonatów, którzy zimą żyją z narciarzy.

- Mamy już dość urzędniczych sporów i zatargów. Jeśli nie będzie nowych wyciągów na Szrenicę, to narciarze zaczną omijać nasz kurort, a my zbankrutujemy - załamywała ręce Jadwiga Majewska, właścicielka jednego z kilkuset pensjonatów w mieście.

Dlatego ponad 100 osób związanych z branżą turystyczną w piątkowy wieczór pikietowało pod siedzibą nadleśnictwa. Ludzie skandowali: "Chcemy wyciągów!". Wszyscy czują się ignorowani i oszukiwani.

Zapowiedzieli, że jeśli dziś Lasy Państwowe nie podpiszą aneksu, zablokują ulicę Jedności Narodowej w centrum miasta. Ma się to stać około godziny 11, dlatego przestrzegamy kierowców jadących na narty do Czech lub Jakuszyc, by przejechali przez Szklarską Porębę wcześniej.

U Czecha lepiej
Polskie przepisy dotyczące inwestycji w lasach i parkach narodowych są wyjątkowo restrykcyjne. Po czeskiej stronie Karkonoszy inwestować jest o wiele łatwiej.

Istnieje tam już prawie 100 wyciągów narciarskich i ponad 100 km tras. Polskie Karkonosze, w których jest kilkanaście tras i przestarzałych wyciągów, nawet nie mogą się równać. Ale tu i tam ceny są podobne.

Jak Twoim zdaniem można zażegnać ten 17-letni spór?

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kamiennagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto