W Marciszowie zatrzymano 64-latka, który ukradł swojemu sąsiadowi wartą ok. 300 złotych wiertarkę, a następnie sprzedał ją przypadkowemu mężczyźnie w Kamiennej Górze.
64-latek poszedł do sąsiada, bo chciał, żeby ten poratował go kilkoma sztukami papierosów, ale w mieszkaniu nikogo nie zastał. Wychodząc z niego zwrócił uwagę na wiertarkę i postanowił ją zabrać. Zaraz po tym udał się do Kamiennej Góry, gdzie sprzęt sprzedał. Poszkodowany powiadomił o wszystkim policję, której udało się zatrzymać złodzieja. Mężczyzna przyznał się do kradzieży, ale nie potrafił wskazać, komu sprzedał wiertarkę. Póki co nie odzyskano jej.
64-latek za kradzież odpowie przed sądem. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?