- W domach pozostało 1200 uczniów. - Lekcji nie będą mieli także we wtorek - mówi Dorota Trojan z Urzędu Miasta w Lubawce. Dyrektorzy szkół zdecydowali się na zamknięcie placówek, gdy przez dwa kolejne dni temperatury spadły do minus 15 stopni.
- Czynna będzie jednak świetlica szkolna i tam mogą przebywać dzieci, którym rodzice nie zdążyli zapewnić opieki - wyjaśnia Dorota Trojan.
Janina Jakubowska z dolnośląskiego kuratorium podkreśla, że dzieci nie będą musiały odrabiać tych dni i przychodzić do
szkoły np. w soboty. - Ale program musi być zrealizowany - dodaje Jakubowska.
Do szkoły nie poszły także dzieci w Pogwizdowie w powiecie jaworskim. - Usuwamy awarię - mówi dyrektorka szkoły Mirosława Stępień. Z powodu mrozu rozszczelnił się komin. Naprawa potrwa dwa dni i przez ten czas uczniowie pozostaną w domach. Wczoraj w Pogwizdowie było minus 24 stopnie Celsjusza.
Podobna temperatura panowała wczoraj w Wilkanowie koło Bystrzycy Kłodzkiej. W gimnazjum sale były niedogrzane i dlatego dyrektor zarządził, że lekcje będą krótsze o 15 minut. - Staramy się dogrzać pomieszczenia dmuchawami - mówi Stanisław Tarchała, dyrektor szkoły. Do gimnazjum dojeżdżają dzieci z 30 wiosek. Jeśli w gimbusach odpalą silniki, 180 uczniów dzisiaj będzie uczyć się w ciepłych salach.Wczoraj było w nich zaledwie plus 15 stopni.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?