Policja zatrzymała 14-latka, który ma na swoim koncie kilkanaście kradzieży i rozboje. Swoją bandycka karierę zaczął już rok temu. Wtedy wychodząc z lekcji przeszukiwał kurtki swoich kolegów i koleżanek z klasy i kradł stamtąd komórki i drobne pieniądze. Później zaczął pod nieuwagę nauczycieli podkradać im pieniądze z kopert.
W marcu tego roku włamał się do samochodu, z którego ukradł dywaniki i żarówki. Miesiąc później udało mu się ukraść z gabinetu przychodni torebkę z 50 złotymi i kartą do bankomatu. Próbował za jej pomocą wypłacić z konta pieniądze, ale nie znał PINu, więc nie udało mu się.
Kilka razy grożąc pobiciem zmuszał też młodszych od siebie chłopców do oddania pieniędzy.
Jego "kariera" została jednak przerwana. Wpadł bowiem w końcu w ręce policji. O tym, jaką poniesie karę za wszystkie czyny, jakich się dopuścił zdecyduje sąd rodzinny.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?