Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamienna Góra: Rodzice 7-miesięcznego Milana oskarżeni. Nieleczony chłopiec zmarł

Rafał Święcki
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze akt oskarżenia przeciwko Agacie W. i Robertowi W. - mieszkańcom Kamiennej Góry, którym zarzucono narażenie życia kilkumiesięcznego syna - Milana W.

Dziecko zmarło ponieważ zdaniem prokuratury rodzice, mimo choroby nie zapewnili mu pomocy lekarskiej.

Milan urodził się 10 lutego 2016 roku. - W czwartej dobie życia dziecko zostało wypisane do domu z przekazaniem informacji matce o konieczności wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej. Natomiast karta szczepień dziecka została przesłana do jednej z placówek medycznych na terenie Kamiennej Góry – informuje prokurator Violetta Niziołek.
17 lutego rodziców Milana odwiedziła położna. W trakcie wizyty stwierdziła nieprawidłowości w pielęgnacji noworodka i poinformowała matkę o zalecanych szczepieniach.

- Agata W. ani Robert W. nie wypełnili jednak deklaracji o przystąpieniu do opieki zdrowotnej. Nie zgłosili się także z dzieckiem na obowiązkowe szczepienia – dodaje prokurator.

Od początku sierpnia 2016 roku Milan zaczął gorączkować i tracić na wadze. Pił, ale nie chciał jeść, wymiotował. Agata W., która głównie zajmowała się dwójką swych dzieci, nie zgłosiła się z nim do lekarza. Ojciec chłopca sugerował jej wizytę lekarską, ale i to nie przyniosło skutku.
- 6 września Agata W. nakarmiła syna, po czym położyła do wózka. Po kilku godzinach stwierdziła, że dziecko nie rusza się. Sądziła jednak, że tak mocno śpi. Następnego dnia wyszła z dzieckiem nie dającym oznak życia na dwór. O stanie dziecka nie powiadomiła Roberta W., ani nikogo z rodziny, jak również odwiedzających ich osób – informuje prokuratura.

Kamienna Góra: Rodzice 7-miesięcznego Milana oskarżeni

Jej sekret wyszedł na jaw dopiero cztery dni później, gdy do mieszkania zapukała policja. Funkcjonariusze pojawili się tam ponieważ prowadzili akcję antynarkotykową i chcieli przeszukać mieszkanie. Znaleźli 387 gram amfetaminy i 57 gram metaamfetaminy oraz zwłoki dziecka.

Z opinii biegłego patomorfologa wynika, że zgon dziecka nastąpił dwa dni wcześniej. Jego przyczyną było ropne zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych, które spowodowało niewydolność krążeniowo – oddechową.
Śledczy wykryli we krwi rodziców chłopca obecność amfetaminy.

Agata W. przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i złożyła wyjaśnienia. Natomiast Robert W. nie przyznał się i złożył wyjaśnienia, z których wynika, że nie wiedział o ciężkim stanie syna. Przebywał dużo poza domem, wracał jedynie na noc, a kwestię opieki powierzył konkubinie.
Agata W. i Robert W. zostali tymczasowo aresztowani . Grozi im od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kamiennagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto