Prokurator wyjaśnia dlaczego doszło do sytuacji, że sąd wypuścił na wolność mężczyznę podejrzanego o dokonanie zabójstwa. W 2009 roku Marek J. zabił nożem Tadeusza T. w jego mieszkaniu. Został tymczasowo aresztowany, jednak po okresie trzech miesięcy sąd nie przedłużył aresztu. Jak tłumaczył sąd w tym czasie prokuratura nie wykonała zbyt wielu czynności śledczych i wypuścił Marka J. z aresztu. Musiał się jedynie dwa razy w tygodniu zgłaszać do miejscowej komendy policji i nie mógł opuszczać kraju. Nie próbował jednak uciekać i proces mógł się normalnie odbywać. Marek J. został skazany na karę 25 lat więzienia, jednak postępowanie dyscyplinarne się toczy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?