Kamienna Góra: Kradł pod przykrywką pracy

W ręce kamiennogórskiej policji wpadł dobrze już znany funkcjonariuszom, pomysłowy 14-latek.
Nastolatek zgłosił się do jednej z lokalnych redakcji i spytał, czy mógłby sprzedawać gazety, bo chciałby zarobić parę złotych.
Zajęcie jednak szybko mu się znudziło, bo wcale nie było takie łatwe, jak wydawało się początkowo. Chłopak jednak nie zrezygnował z niego, ale pod przykrywką sprzedawania gazet chodził do różnych instytucji, z których pod nieuwagę pracowników kradł telefony komórkowe. Jeden z nich ukradł w centrum kultury.
W innym budynku zauważył stojący rower, więc też postanowił się nim zaopiekować. Jeszcze tego samego dnia włamał się do dwóch piwnic i próbował dostać się do trzeciej, ale przestraszyli go sami mieszkańcy. A gazety wylądowały w śmietniku.
14-latkiem zajmie się sąd rodzinny.